Przejdź do głównej zawartości

Dzień 1.

30 dni pisania challenge, co wy na to? Postaram się pisać codziennie, nic nie obiecuje. 

List 10 things that makes you really happy:
  1. Mój pies 
  2. Trening 
  3. Kawa
  4. Siostra <3
  5. Świeże powietrze/podróże  
  6. Fotografia <3
  7. Spacer 
  8. Muzyka 
  9. Ludzie 
  10. Bóg 


Wszystkie zdjęcia są robione przeze mnie, Wiec jeżeli ktoś będzie chciał ich użyć. 
Musi się pierw zapytać. Dzięki. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dzień 5 - Mądre słowa

Mądre słowa, które dla ciebie wiele znaczą.  "Just keep moving forward and don't give a shit about what anybody thinks. Do what you have to do, for you." Johnny Depp "You can close your eyes to the things you don't want to see, but you can't close your heart to the things you don't want to feel." Johnny Depp

Muzyka do mnie przemawia

Należę do grona osób, dla których muzyka ma wielkie znaczenie.  Dlatego dzisiaj chciałabym się z wami podzielić moimi ulubionymi piosenki.  Nie mogę wam zdradzić wszystkich, ponieważ niektóre mają dla mnie o wiele większe znaczenie i przypominają mi miłe chwile, złe chwile, a nimi nie chcę się z wami dzielić. Enjoy! Coldplay - Gravity https://youtu.be/ThcCE8BKtpg?list=PLoVedpZu8E5YSEwxf3SftCcNjB_t4fuR0 Oh Wonder - All We Do https://youtu.be/xPGREQvK-dQ?list=PLoVedpZu8E5YSEwxf3SftCcNjB_t4fuR0 Kodaline - All I Want (Part 1) https://youtu.be/mtf7hC17IBM?list=PLoVedpZu8E5YSEwxf3SftCcNjB_t4fuR0 Alex Clare - Damn Your Eyes https://youtu.be/nKeAOH1OSu0?list=PLoVedpZu8E5YSEwxf3SftCcNjB_t4fuR0 Angus & Julia Stone - I'm Not Yours https://youtu.be/hfAkr4F7p40?list=PLoVedpZu8E5YSEwxf3SftCcNjB_t4fuR0 Coldplay - O https://youtu.be/Y0IfIRq3-N8?list=PLoVedpZu8E5YSEwxf3SftCcNjB_t4fuR0 Ar

Prawda boli, ale trzeba czasami szczerze ze sobą porozmawiać

Jak wiecie, albo i nie. Lubię ćwiczyć, naprawdę, lubię ale brakuje mi motywacji. Raz ona się pojawia i ćwiczę jak typowy sportowy świr, odżywiam się dobrze, w każdym bądź razie staram się. A raz tracę ją całkowicie i robię może dwa treningi w tygodniu, a jeżeli chodzi o jedzenie, to szkoda gadać. Jem za przeproszeniem, jak nie najedzona świnia.  Jeszcze niedawno, przed świętami miałam wyzwanie wytrzymać jak najdłużej bez słodyczy. Nadeszły święta i wiadomo, serniczek, karpatka i makowiec. Wytrzymałam dwa miesiące, ale żałuję że w święta się skusiłam, bo teraz bardzo ciężko jest odmówić. Wczoraj zjadłam ptasie mleczka, prawie cała tabliczkę! (na dodatek, kocham ptasie mleczka) Zdenerwowałam się i byłam na siebie zła, ale powiedziałam "Dałaś radę dwa miesiące, to i dasz kolejne! Uwierz w siebie". Zrobiłam wieczorem kolacje dla siebie, żebym miała na dzisiaj. Przez cały dzień jem regularnie. Nie jem zbyt dużo, a trening cardio 30 minut zrobiłam rano i mam zamiar ćwiczyć za ch